BraNŻOWY PRZEGLĄD NAUKI 

Odcinek 11

Ajiboye, A. S., Mossey, P. A., & Fox, C. H. (2020). International Association for Dental Research Policy and Position Statements on the Safety of Dental Amalgam. Journal of Dental Research, 002203452091587.
doi:10.1177/0022034520915878 

Stanowisko International Association for Dental Research, odnośnie bezpieczeństwa stosowania stomatologii. O tyle ciekawe, że ukazało się w Journal of Dental Research – czasopiśmie stomaotologicznym o jednym z najwyższych Impact Factor.

W swoim stanowisku bazują na dotychczasowych badaniach odnośnie bezpieczeństwa stosowania amalgamatu, powołując się również na oficjalne stanowiska FDI World Dental Federation i WHO (Światowej Organizacji Zdrowia).

Co ciekawe, jednym z wyjściowych punktów, jest postanowienie z 2019. roku, z zamiarem wycofania amalgamatu do 2024 roku, z zastrzeżeniem, że nie ma obecnie alternatywy. Kompozyty podaje się jako znacznie droższe, dwukrotnie mniej trwałe w zębach stałych w odcinkach bocznych oraz bardziej podatne na próchnicę wtórną. Amalgamat jest z kolei pokazywany jako materiał łatwiejszy w pracy.

Podkreślają istotność swojego stanowiska, jako że nic nie wskazuje na wprowadzenie nowego materiału, który miałby być w stanie w pełni zastąpić amalgamat do wcześniej ustalonego przez siebie 2024 roku.

W stanowisku podkreślone jest, że nie wykazano związku między stosowaniem wypełnień amalgamatowych, z częstszym występowaniem chorób ogólnoustrojowych, nawet u kobiet w ciąży, karmiących, czy dzieci. WHO określa amalgamat jako bezpieczny dla zdrowia w zastosowaniu w stomatologii.

To co jest udowodnione, to obecność wypełnień amalgamatowych wpływa na podwyższenie poziomu rtęci w krwi i moczu, jednak nie o wartości, które mogłyby się przełożyć na zdrowie. Może on jedynie powodować miejscowe podrażnienia.

W przypadku badań, gdzie w odpowiedzi na zgłaszane przez pacjentów skargi usuwano wypełnienia amalgamatowe, po ich usunięciu nie obserwowano ustępowania objawów.

Nie powinno się z kolei stosować amalgamatu u osób uczulonych na niego i u pacjentów z ostrą niewydolnością nerek. Niepokojące są też ilości amalgamatu, przedostające się do środowiska, m.in. z wodą.

Więc na 2020 rok, IADR rekomenduje amalgamat jako dobry materiał do stosowania w stomatologii, jednocześnie podkreślając, że należy skupić się na wynalezieniu lepszych alternatyw.

Początek stanowiska – https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/0022034520915878

Schwendicke, F., Samek, W., & Krois, J. (2020). Artificial Intelligence in Dentistry: Chances and Challenges. Journal of Dental Research, 002203452091571.
doi:10.1177/0022034520915714 

 

Tym razem artykuł odnośnie zastosowania sztucznej inteligencji w stomatologii, czyli jakie są możliwości i wyzwania.

Wraz rozwojem algorytmów sztucznej inteligencji i opracowaniu samouczących się sieci neuronowych, coraz łatwiej znajduje się dla nich zastosowanie w upraszczaniu, przyspieszaniu i polepszaniu jakości codziennej pracy. Aby jednak tego typu sieci mogły być jak najskuteczniejsze, potrzebują dużej liczby danych wejściowych, co ze względu na ochronę danych medycznych – jest znacznie utrudnione w ochronie zdrowia. Większość baz danych nie jest ustrukturyzowanych oraz zwykle są zamknięte w ramach względnie małych jednostek (np. gabinetów).

Kolejnych problemem, jest brak twardo zdefiniowanych „złotych standardów”, czyli w wielu sytuacjach granica między stanem zdrowia, a problemem jest uznaniowa i może opierać się po prostu na doświadczeniu klinicysty. Dodatkowo bardzo różnią się między sobą standardy zbieranych informacji i sposobu ich wprowadzania oraz przetrzymywania.

Jako pierwsze do potencjalnego użycia i wprowadzenia do codziennej stomatologii, upatruje się analizę zdjęć RTG pod kątem wyszukiwania próchnicy, zmian okołowierzchołkowych, utratę kości przyzębia.

Pełny artykuł – https://journals.sagepub.com/doi/full/10.1177/0022034520915714

Bobetsis, Y., Graziani, F., Gursoy, M., Madianos, P., (2020). Periodontal disease and adverse pregnancy outcomes. Periodontology 2000, 002203451986707. 
DOI: 10.1111/prd.12294

Wiadomym jest, że choroba przyzębia ma negatywny wpływ przyczynowo-skutkowy na wiele chorób ogólnoustrojowych. W tym badaniu autorzy skupiają się na jego wpływie na ciążę.

W 2013 roku American Academy of Periodontology i European Federation in Periodontology, wspólnie wydały konsensus, w którym stwierdzili, że choroby przyzębia zwiększają ryzyko wystąpienia negatywnych skutków zdrowotnych u ciężarnych.

Najczęstsze negatywne skutki to niska masa urodzeniowa, przedwczesny poród, zbyt małe dzieci w stosunku do siatki centylowej, czy stan przedrzucawkowy.

Jednocześnie należy podkreślić, że ze względu na aktywność hormonalną, występowanie zapalenia dziąseł jest częstsze, ostrzejsze i obejmujące większy zakres. Samo zapalenie dziąseł jest obecne u ponad jednej trzeciej ciężarnych, a u 0,2 – 9,6% występuje guz ciążowy. Zapalenie zwykle nasila się w okresie 2-3 miesiąca ciąży.

Według badań, niechirurgiczne leczenie periodontologiczne w czasie ciąży nie ma wpływ na finalny efekt ciaży, czyli na zmniejszenie ryzyka powikłań związanych z zapaleniem przyzębia. Autorzy upatrują szanse na poprawę tego w bardziej agresywnym leczeniu paradontozy, wskazując, że niechirurgiczne leczenie przyzębia nie zawsze pozwala zatrzymać proces zapalny.

Należy również zbadać zastosowanie antybiotyków, w tym również ogólnoustrojowych. Te drugie mogłyby również celować w bakterie już obecne w płodzie. Niemniej, wiele ciężarnych oraz nawet praktyków jest negatywnie nastawionych do stosowania antybiotyków podczas ciąży.

Dlatego ważne, aby przede wszystkim skupić się na leczeniu choroby przyzębia PRZED zajściem w ciążę i aby zwiększyć świadomość kobiet w tej kwestii. Dodatkowo ważne jest ustalenie przyczyny braku wystąpienia powikłań związanych z ciążą u części badanych z obecną chorobą przyzębia.

Abstrakt – https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/prd.12294

 

 

De Lima, L. C., Lira Viana, Í. E., da Paz, S. L. P., Cardoso Bezerra, S. J., João-Souza, S. H., Carvalho, T. S., & Scaramucci, T. (2020). Role of desensitizing/whitening dentifrices in enamel wear. Journal of Dentistry, 103390.

doi:10.1016/j.jdent.2020.103390 

Badanie wpływu past zmniejszających nadwrażliwość i jednocześnie wybielających na uszkodzenia (zużycie) szkliwa.

Nadwrażliwość jest dolegliwością, która najczęściej jest związana ze starciem szkliwa zębów i odsłonięciem kanalików zębinowych. obecnie wiele metod leczenia nadwrażliwości, lecz żadna nie jest uznawana za „złoty standard”. Jako pierwszą linię obrony zaleca się stosowanie past znoszących nadwrażliwość, które, w zależności od składu, zatykają kanaliki zębinowe lub zmniejszają przewodnictwo nerwowe.

Jednocześnie pasty wybielające działają na zasadzie ścierania osadów, więc cechują się wyższą ściernością niż inne pasty. Często oskarża się je o uszkodzenia szkliwa.

Dlatego istotnym jest sprawdzenie, czy jest sens stosowania pasty jednocześnie znoszącej nadwrażliwość i wybielającej, gdzie na podstawie powyższych założeń, te dwa działania powinny się wykluczać.

Poza jedną pastą, w przypadku wszystkich badanych produktów nie zaobserwowano większej chropowatości szkliwa ani zwiększonej utraty objętości szkliwa, względem próby kontrolnej, gdzie myto zęby śliną. Co więcej, w przypadku niektórych past, substancje aktywne doprowadziły do lepszej ochrony szkliwa, więc ubytek tkanek był nawet mniejszy niż w grupie kontrolnej.

Abstrakt – https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0300571220301366

Powrót do listy Branżowych Przeglądów Nauki

Masz pytania? Napisz do mnie kontakt@tomaszlukasik.pl

Zapraszam też na moje szkolenia z chirurgii stomatologicznej i planowania leczenia – sprawdź TUTAJ